Warsztat samochodowy Wawer

Z przyjemnością pragnę zakomunikować, że w naszym pięknym i spokojnym Wawrze powstał rewelacyjny warsztat samochodowy Wawer, który powinien na stałe utkwić w pamięci wszystkim kierowcom, którzy podobnie jak ja mają niesforny samochód, który lubi się czasem popsuć. Warsztat samochodowy Wawer jakiś czas temu wyratował mnie z pewnej nietypowej sytuacji. Zacznijmy od początku: Mój syn chodzi na strzelnice. Już te słowa powinny, że w waszej głowie zapali się czerwona lampka ostrzegawcza. Razem z żoną i córką (młodszą z rodzeństwa) jedliśmy obiad z drugiej strony domu. Samochód stał na podjeździe, a mój syn, jako zamiłowany strzelec za pomocą wiatrówki mierzył do postawionych na ogrodzeniu pomidorów.

Wiatrówka nie wydaje zbyt głośnego huku przy wystrzale, więc go mych uszu dobiegł huk głośniejszy niż zazwyczaj, poczułem w kościach, że stało się coś niedobrego, ale nie poszedłem sprawdzić, co się stało, bo po chwili do stołu dołączył mój syn z miną, jak gdyby nic się nie stało. Spytałem co tak huknęło, ale powiedział, że nie wie i on nic nie słyszał. W tamtym momencie byłem już pewien, że w oczywisty sposób coś musiało się stać. Zjadłem, wstałem od stołu i poszedłem za dom rozejrzeć się po okolicy. Na horyzoncie dostrzegłem szyld warsztatu samochodowego Wawer ponieważ mój dom mieści się niespełna sto metrów od warsztatu. Rozejrzałem się, lecz żadna doniczka, ani nic innego nie było zbite. Pomyślałem, że może faktycznie się przesłyszałem. Po kilku godzinach coś mnie tknęło, żeby sprawdzić samochód. Wsiadłem do środka, ale również żadna szyba, ani żadne lusterko nie były choćby pęknięte.

Na wszelki wypadek zawołałem jednak syna, żeby pojechał ze mną do sklepu. Już w momencie, kiedy mijaliśmy warsztat samochodowy Wawer, silnik zaczął się gotować. Spojrzałem wymownie na syna. Skręciliśmy do Warsztatu samochodowego Wawer. Na miejscu okazało się, że mój kochany synek raczył przestrzelić chłodnicę w moim samochodzie. Już miałem zacząć na niego krzyczeć, kiedy okazało się, że w wiosennej promocji warsztat samochodowy Wawer wymienia chłodnicę za jedyne dziewięćdziesiąt złotych. Roześmiałem się, ponieważ przypomniało mi się, kto poprzedniego dnia dostał od dziadków sto złotych i kto z chęcią kupi za nie tatusiowi nową chłodnicę na promocji.